Jak wygląda bezpieczeństwo na największej stacji narciarskiej Podhala?
Ośrodek Narciarski Kotelnica Białczańska to jedna z najnowocześniejszych stacji narciarskich. Kilkanaście kilometrów tras i pełne zaplecze znajdują uznanie wśród miłośników sportów zimowych. O historii ośrodka i dbałości o bezpieczeństwo rozmawiamy z Piotrem Czają, Szefem Eksploatacji i Pełnomocnikiem ds. Systemu Zarządzania Jakością.
Ośrodek Narciarski Kotelnica Białczańska to powierzchnia przeszło 60 ha. Oferuje między innymi 6-osobowe koleje linowe krzesełkowe z podgrzewanymi kanapami i kopułami ochronnymi, jak również wyciągi orczykowe, blisko 15 km tras o różnym stopniu trudności, ponad 2 000 darmowych miejsc parkingowych oraz posiada przepustowość do 20 000 osób na godzinę. Proszę powiedzieć, jak udało się wypracować taką infrastrukturę. Jak duża grupa personelu czuwa nad bezpiecznym i prawidłowym jej funkcjonowaniem? W jakim systemie godzinowym pracuje, by utrzymać bezpieczeństwo?
Piotr Czaja | Spółka powstała 1 lipca 2000 roku z inicjatywy białczańskich przedsiębiorców prowadzących własną działalność gospodarczą z obszaru turystycznego. Próby powstania spółki pojawiały się już znacznie wcześniej, lecz nigdy nie udało się ich zrealizować. Jednak, gdy pojawiła się okazja zakupu w korzystnej cenie używanej kolei, plany nabrały realnego kształtu. W tym czasie trwały rozmowy z właścicielami gruntów w celu wybrania najlepszego miejsca do zainstalowania sprzętu. Działania utrudniała między innymi nieobecność wszystkich właścicieli posesji na terenie Białki Tatrzańskiej, którzy wyemigrowali w owym czasie do Stanów Zjednoczonych. Sołtys miejscowości pojechał do Chicago, by skontaktować się z konkretnymi osobami. Negocjacje zakończyły się sukcesem, a umowy zostały wreszcie podpisane.
Wierch, na którym ostatecznie rozpoczęto budowę to Kotelnica, o wysokości 913,6 m. Prace ziemne rozpoczęły się już jesienią 2000 roku. Właściwa budowa ośrodka narciarskiego ruszyła w połowie maja 2001 roku. Jednocześnie zaplanowano wznoszenie wszystkich obiektów, tj. 3-osobowej kolei linowej o długości 1370 m, 2 wyciągów orczykowych, instalacji do zaśnieżania, zasilania energetycznego, oświetlenia tras, budynku techniczno-usługowego z restauracją, systemu kasowo-biletowego, parkingów oraz kilku mniejszych obiektów.
Uroczyste otwarcie ośrodka miało miejsce 8 grudnia 2001 roku. Frekwencja przerosła oczekiwania inwestorów, którzy w związku z tym zdecydowali, że w najbliższych latach wybudowane zostaną nowe obiekty.
W latach 2003-2013 powstały 4-osobowa kolej krzesełkowa, kolej linowa z pojazdami wyprzęganymi, wyciąg orczykowy przy snowparku i mniejsza kolej krzesełkowa. Oddano do użytku najnowocześniejszą w Polsce, wyprzęganą kolej krzesełkową, która swoją wyjątkowość zawdzięcza niespotykanym, niebieskim osłonom. Wszystkie obiekty stworzone w tym czasie dały przepustowość blisko 11 000 os./godz. W międzyczasie wybudowano 2 nowe przepompownie i zmodernizowano system sztucznego zaśnieżania tras, który składa się z 25 automatycznych armatek śnieżnych (plus 33 armatki manualne).
W kolejnych latach uruchomiono narciarskie trasy biegowe, sztucznie naśnieżane i ratrakowane, 6-osobową kolej linową Remiaszów+Jankulakowski oraz 6-osobową kolej Remiaszów-Wysoki Wierch, wyposażone w szereg innowacji, wpływających na bezpieczeństwo narciarzy i snowboardzistów. Na chwilę obecną ośrodek dysponuje ponad 140 urządzeniami naśnieżającymi stoki narciarskie, z czego 52 obsługują nowe trasy Jankulakowski i Remiaszów.
Spółka posiada przeszło 10 ratraków, które przygotowują i utrzymują trasy zjazdowe oraz biegowe. Flota jest sukcesywnie poszerzana o nowe maszyny.Nad tak rozbudowaną infrastrukturą czuwa sztab ludzi, począwszy od zarządu spółki, na pracownikach szeregowych kończąc.
W zarządzie zasiadają 2 osoby, zaś w biurze pracuje 8 osób. W sezonie zimowym kasy obsługiwane są przez 24 pracowników, skibusy prowadzi 8 kierowców. O prawidłowe funkcjonowanie kolei linowych dba 56 osób, a wyciągów narciarskich 14. Stoki przygotowuje 10 pracowników, systemem naśnieżania i zabezpieczeniem tras zajmują się 24 osoby. Oprócz tej kadry, zatrudnionych jest 10 pracowników, którzy dbają między innymi o parkingi, drogi, czy elektrykę.
Pracownicy obsługi i utrzymania ruchu pracują w systemie zmianowym, przy czym okresy trwania zmian są różne dla poszczególnych komórek. Na przykład pracownicy odpowiedzialni za przygotowanie stoków, tj. operatorzy ratraków zaczynają pracę dopiero po zakończeniu ruchu pasażerskiego i zamknięciu tras.
Nartostrady zostały tak wytyczone, aby mogli korzystać z nich narciarze i snowboardziści, posiadający różne stopnie umiejętności jazdy – trasy łagodnie nachylone, aż po trasy posiadające homologację Międzynarodowej Federacji Narciarskiej FIS. Dzięki oświetleniu tras jazda jest możliwa do godz. 22.00.
Dodatkowo, ośrodek zapewnia bezpłatny transport narciarzy skibusami na terenie Białki Tatrzańskiej.
Obiekt zamykany jest między godziną 18.00, a 22.00, później przebywanie na terenie ośrodka jest zabronione. W jaki sposób zabezpiecza się obszar wypoczynkowy nocą, kiedy na jego teren wyjeżdżają ratraki dbające o stan stoków?
PC | Narciarze są informowani o godzinie zakończenia ruchu pasażerskiego na kolejach linowych i wyciągach narciarski przez system tablic świetlnych, na których podawana jest godzina ostatniego wjazdu.
Dodatkowo, po zakończeniu pracy kolei i wyciągów, pracownicy służb, pełniący zadania z zakresu bezpieczeństwa i ratownictwa w górach na zorganizowanych terenach narciarskich, wykonują objazd ośrodka. Kotelnica Białczańska zawarła umowę z Tatrzańskim Ochotniczym Pogotowiem Ratunkowym w tym zakresie.
Niezawodność zaplecza technicznego jest nieodłącznym elementem bezpieczeństwa. Modernizacja napędów i sterowania kolejami oraz wyciągami, kontrola instalacji oświetleniowej to niektóre obszary, o które trzeba dbać. Co jeszcze kontrolowane jest przez Państwa i z jaką częstotliwością?
PC | W skład zaplecza technicznego w większości wchodzą urządzenia nowe w chwili zakupu. Kontrole wynikają więc głównie z harmonogramów bieżących przeglądów i konserwacji, które są określone w instrukcjach eksploatacji.
Koleje i wyciągi narciarskie są urządzeniami dozorowymi, co zobowiązuje do przechodzenia przed każdym sezonem okresowych badań technicznych, wynikiem których jest decyzja administracyjna dopuszczająca lub nie do użytkowania. Podstawowym aktem prawnym, który określa warunki dopuszczenia do ruchu i późniejszej eksploatacji jest Rozporządzenie Ministra Transportu z dnia 1 czerwca 2006 roku w sprawie warunków technicznych dozoru technicznego w zakresie projektowania, wytwarzania, eksploatacji, naprawy i modernizacji urządzeń transportu linowego (Dz.U. 2006 nr 106 poz. 717).
Obsługa kolei i wyciągów także musi posiadać stosowne uprawnienia do obsługi i konserwacji, wydane przez Transportowy Dozór Techniczny, po uprzednim zdaniu egzaminu teoretycznego i praktycznego.
Oprócz wymienionych warunków, ośrodek ma obowiązek troszczyć się o okresowe kontrole UDT zbiorników na ON, wózków widłowych i podnośników koszowych. Co roku wykonywane są pomiary elektryczne na urządzeniach transportu linowego, a także kontrola sprzętu do ewakuacji z kolei linowych przy użyciu technik alpinistycznych. Co pięć lat sprawdza się uprawnienia SEP pracowników, zaś przed dopuszczeniem ich do pracy uprawnienia do obsługi i konserwacji urządzeń transportu linowego.
W pełni przygotowany i oddany do użytku stok narciarski jest pod stałym dozorem technicznym i podlega cyklicznym przeglądom. Jak często odbywają się owe kontrole i jakiego są rodzaju? Czy wykonuje je jedna jednostka, czy jest ich wiele?
PC | Nie wszystkie stoki narciarskie uruchamiane są w tym samym czasie, czego powodem są głownie kwestie techniczne. Każdy ze stoków w ośrodku przed pierwszym uruchomieniem przechodzi kontrolę, podczas której sporządzany jest plan zabezpieczeń, uwzględniający rozmieszczenie siatek, materacy ochronnych, znaków informacyjnych. Wszystkie wytyczne, którymi trzeba się kierować, znajdują się w Rozporządzeniu Ministra Spraw Wewnętrznych z dnia 29 grudnia 2011 roku w sprawie określenia wzorów znaków nakazu, zakazu, informacyjnych i ostrzegawczych stosowanych do oznakowania w górach i na zorganizowanych terenach narciarskich (Dz.U. 2011 nr 295 poz. 1751). Następnie weryfikowane jest dopuszczalne obciążenie danej trasy narciarskiej zjazdowej oraz warunki oświetlenia dla tras narciarskich sztucznie oświetlanych po zmroku. Jednostką, która przeprowadza kontrolę w tym zakresie jest TOPR. Sporządzony protokół z ww. czynności sprawdzających przed dopuszczeniem trasy do eksploatacji stanowi punkt odniesienia do codziennych kontroli, jakie są przeprowadzane rano przed ruchem pasażerskim, jak również po jego zakończeniu.
Ośrodek Kotelnica Białczańska od 2009 roku posiada certyfikowany przez TÜV Rheinland Polska system zarządzania jakością zgodny z ISO 9001. Co to w praktyce oznacza dla pracowników i klientów ośrodka?
PC | Certyfikowany system zarządzania jakością przynosi korzyści zarówno spółce, jak i klientom ośrodka. Wdrożenie systemu pozwala dokładnie określić obowiązki pracowników, podnosić ich kwalifikacje przez program szkoleń. Współpraca między pracownikami jest na najwyższym poziomie, dzięki usprawnieniu obiegu informacji w firmie. Zasoby ludzkie i infrastruktura są optymalnie wykorzystane, a wszystko to przekłada się na sprawniejsze zarządzanie procesami zachodzącymi w firmie. Klienci odczuwają znaczną poprawę obsługi, ich wymagania i oczekiwania są spełniane, a co równie istotne, mają możliwość wpływu na ofertę poprzez wyrażanie swoich opinii. Certyfikowany system zarządzania jakością w firmie podnosi jej wiarygodność w oczach nowych klientów, a także poszerza cele jakościowe, co sprzyja wysokiemu standardowi.
Piotr Czaja, Szef Eksploatacji i Pełnomocnik ds. Systemu Zarządzania Jakością |
---|