Od zabawek po rusztowania czyli co badają eksperci laboratorium w Poznaniu
Ponad 300 urządzeń służących do badań wyrobów, komponentów oraz obiektów inżynieryjno-technicznych zgromadzono na powierzchni ok. 1000 m kw. hali laboratorium. Nad wszystkim góruje ścianka wspinaczkowa, służąca ekspertom jako podpora w trakcie badań regałów, rusztowań oraz innych elementów, które podczas testów należy obciążać dużymi ciężarami. Na temat możliwości laboratorium w Poznaniu, rozmawiamy z Kierownikiem Laboratorium Badawczego TÜV Rheinland Polska.
Laboratorium w Poznaniu to duża hala przypominająca hangar z całą masą urządzeń i aparatury. Proszę powiedzieć coś więcej na temat wykonywanych tu badań.
Rzeczywiście zakres akredytacji, a co za tym idzie możliwości badawcze laboratorium w Poznaniu są ogromne. Powierzchnia laboratorium to ok. 1000m kw. Wyposażenie to ponad 300 maszyn, narzędzi i próbników. W zeszłym roku przeprowadziliśmy 424 projekty badawcze, wiele z nich dotyczyło kilku, a nawet kilkudziesięciu wyrobów. Dużą grupą są meble, dokładnie bardzo szeroki ich wachlarz: stoły, krzesła, szafy, komody, sofy, kanapy, łóżka i łóżeczka. Meble możemy tez podzielić na zastosowanie wewnętrzne: łazienkowe, kuchenne, sypialnie itp. oraz zewnętrzne, tj. tarasowe, kempingowe, balkonowe.
Kolejną grupą są zabawki, które dzielimy na aktywizujące (place zabaw) i standardowe (pluszaki, gry planszowe itp.). Coraz większym zainteresowaniem cieszą się badania sprzętu fitness zarówno tego montowanego na zewnętrz, jak i tego wykorzystywanego w klubach fitness.
Badamy również: drabiny, schody strychowe, rusztowania. Dużą częścią naszych badań jest weryfikacja wydajności materiałów eksploatacyjnych, tj. tuszy i tonerów. Oprócz tych już prężnie działających obszarów badawczych rozwijają się nowe: badania wyrobów medycznych, pomocy dla niepełnosprawnych. Wymieniłem tylko najczęściej powtarzające się projekty badawcze, które stanowią ułamek naszych możliwości.
Badania wyrobów mają głównie na celu potwierdzenie ich bezpieczeństwa i wyeliminowanie ewentualnych błędów konstrukcyjnych. Ma to szczególne znaczenie w przypadku produktów dla dzieci, jak zabawki, wózki czy meble. Na co kładziony jest nacisk przy testach i certyfikacji tych produktów?
Badania zawsze są prowadzone w oparciu o program certyfikacji lub konkretną normę dotyczącą wyrobu. Najważniejsze jest spełnienie wymagań prawnych, tj. zawartych w normach i dyrektywach. Do tego dochodzą nasze wewnętrzne wymagania, które są oparte na doświadczeniu i wiedzy wszystkich specjalistów TÜV Rheinland z danej dziedziny na całym świecie. Staramy się „wejść w skórę” użytkowników i wyobrazić sobie sytuacje potencjalnie niebezpieczne w czasie użytkowania wyrobu. Następnie zgodnie z wymaganiami weryfikujemy wyrób. Czasem jest to niezwykle trudne, bo normy to tylko wskazówki opisujące pewien ogólny schemat, a rzeczywistość i fantazja projektantów od tego schematu zazwyczaj bardzo odbiega.
Eksperci przeprowadzają badania nie tylko w laboratorium. Zdarza się, że ruszają w teren, aby przetestować place zabaw, baseny czy siłownie zewnętrzne. Na czym polegają takie badania, jaki sprzęt jest wykorzystywany?
Zwykle udajemy się do producenta lub finalnego odbiorcy. Wyroby testowane są próbnikami, w zależności od normy weryfikowana jest ich wytrzymałość, tzn. odpowiednio się je obciąża, dokonuje się również niezbędnych pomiarów. Jeżeli mamy do czynienia z finalną lokalizacją, weryfikuje się sposób usytuowania urządzeń, czyli tzw. bezpieczne strefy oraz nawierzchnię.
Poza badaniami, których przebieg regulują normy, istnieją także badania FFU czyli fitness for use lub po prostu badania użytkowe. W taki sposób badane są sprzęty codziennego użytku, np. odkurzacz, suszarka, czajnik, ekspres do kawy itp. Skąd zainteresowanie producentów tymi badaniami? Jakie korzyści dla użytkowników z nich wynikają?
Fitness for use to badania produktów, które już spełniają wymagania norm np. bezpieczeństwa – według prawa wszystkie produkty w sklepie takie właśnie być powinny. Zatem, czy wszystkie są takie same? Nie, różnią się one jakością wykonania, użytecznością, trwałością i jeszcze wieloma innymi cechami ważnymi dla potencjalnego nabywcy. Właśnie te cechy badane są podczas testów fitness for use. Program testu odwzorowuje realne zastosowanie produktu i jego pracę. W czasie takiego testu badamy wybraną cechę wyrobu i określamy, czy ten produkt spełni oczekiwanie konsumenta.
Producent może wykorzystać badania w celu udoskonalenia produktu, a także – jeśli pewne cechy badanego wyrobu są zweryfikowane przez nas pozytywnie – promować go znakiem certyfikacji TÜV Rheinland potwierdzającym te cechy. Klient sięgając po towar na półce, widzi, czy dany produkt spełnia ważne dla niego kryteria. A co najistotniejsze, nie jest to chwyt marketingowy, tylko cecha potwierdzona w testach. Producenci świadomi jakości swoich produktów coraz chętniej sięgaj po ten sposób wyróżniania swoich towarów, a konsumenci coraz częściej kierują się w czasie swoich zakupów tymi wskazówkami.
Jak wygląda sama procedura przyjęcia produktu do badań? Czy towar dostarczany jest do laboratorium, czy próbka dobierana jest losowo?
Próbki dostarcza nasz klient, a ich liczba i rodzaj zostają ustalone podczas przygotowywania oferty. Często z dostarczonego wyrobu wybierane są elementy składowe, z których przygotowuje się próbki na inne badania, np. chemiczne czy starzeniowe. Jednak podstawową zasadą jest to, że wyrób dostarcza do nas klient.
Ostatnie pytanie, które zadawać sobie może wielu klientów i konsumentów. Jaka jest różnica między dwoma dokumentami: raportem z badań a certyfikatem wyrobu?
Najważniejszą różnicą jest to, że raport odnosi się tylko i wyłącznie do badanej próbki, a nie do wszystkich wyrobów tego typu. Badania są dopiero początkiem drogi, na końcu której jest certyfikat. Certyfikat natomiast uprawnia klienta do nanoszenia na każdym wyrobie objętym certyfikacją znaku certyfikacji, potwierdzającego jego cechy. Raport z badań pozwala jedynie stwierdzić, że próbka zbadana w laboratorium spełniła wymagania.